fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Tabletka "dzień po" dostępna bez recepty - Lewica składa projekt ustawy.

Zniesienie ograniczeń w dostępie do antykoncepcji awaryjnej to jeden z elementów pakietu Bezpieczna Polka, który Lewica zaprezentowała jakiś czas temu. Dziś politycy tego ugrupowania przedstawili projekt ustawy, znoszący wymóg recepty na tabletkę „dzień po”. Zdaniem przedstawicieli Lewicy, kobieta nie musi tłumaczyć się ginekologowi ze swoich decyzji, musi za to mieć zagwarantowaną pełną swobodę w planowaniu rodziny.

 

"Wracamy do tematu naszych postulatów związanych z pakietem Bezpieczna Polka, Bezpieczna Kobieta, o którym niejednokrotnie Lewica mówiła. W ubiegłym tygodniu nasze posłanki złożyły projekt ustawy dotyczący tabletki „dzień po”, tabletki dwudziestoczterogodzinnej. Złożyliśmy projekt ustawy, jako Lewica, która zmienia zapis w ustawie związanej z prawem farmaceutycznym. Ten zapis dotyczy tego, aby ta tabletka nie była na receptę. Dzisiaj przepisy, które wprowadził PiS, kiedy swoje rządy objął minister Radziwiłł, mówią, że kobieta nie ma swobodnego dostępu do tabletki „dzień po”, a my chcemy to zmienić" — zwracała uwagę wiceprezydent Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy.

 

Samorządowczyni tłumaczyła, że w przypadku antykoncepcji awaryjnej, czas jest bardzo ważny, tymczasem żeby kobieta mogła uzyskać receptę na tabletkę „dzień po”, musi dostać się na wizytę do ginekologa, co zajmuje od 2 do 3 miesięcy i nie gwarantuje, że lekarz nie zasłoni się klauzulą sumienia.

 

"My postulujemy przede wszystkim to, żeby ta dostępność antykoncepcji awaryjnej była taka, jak w krajach Unii Europejskiej. Okazuje się, że jesteśmy na szarym końcu, jeśli chodzi o dostęp do antykoncepcji. Za nami tak naprawdę jest Białoruś. Zresztą to jest wskazanie i postulat Unii Europejskiej, aby tabletki były bez recepty. W krajach Unii Europejskiej wygląda to różnie, albo one są płatne, albo bezpłatne, ale są również kraje, gdzie można kupić je nie tylko w aptece, ale również w drogeriach. My mamy świadomość, jaka jest dzisiaj arytmetyka w Sejmie, że to wyląduje w zamrażarce, ale kiedy tylko rząd PiS straci swoją władzę, po wyborach październikowych, mamy nadzieję, że te wszystkie projekty, które Lewica złożyła, wrócą na posiedzenie Sejmu i będą mogły być realizowane" — wyraziła nadzieję polityczka Lewicy.

 

Ograniczenie dostępności antykoncepcji awaryjnej nie miało żadnych podstaw medycznych ani społecznych, a spowodowane było jedynie chęcią narzucenia przez PiS własnej ideologii całemu społeczeństwu. Od początku swoich rządów Kaczyński i jego obóz polityczny narzucają własną wizję, nie dbając o bezpieczeństwo, zdrowie ani życie kobiet.

 

"To jest nasze najważniejsze zobowiązanie wyborcze, żeby zwiększyć bezpieczeństwo kobiet w Polsce, żeby doprowadzić do tego, że ich życie, ich zdrowie będzie dla państwa polskiego najważniejsze w każdym momencie. To o tym będą te wybory, czy Polska ma być lewicowa, ma być krajem przyjaznym dla kobiet, czy Polska ma być prawicowa pisowsko-konfederacyjna i będzie wobec kobiet opresyjna" — dopytywał Grzegorz Majewski, Sekretarz Łódzkiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy.

 

"W 2017 roku wprowadzono przepis, że tabletka „dzień po” ma być na receptę. Ten przepis tak naprawdę ograniczył dostęp kobiet do antykoncepcji awaryjnej. Czym w takiej sytuacji jest wizyta u ginekologa? To taki trochę sakrament pokutny, gdzie kobieta musi przyjść i wytłumaczyć się, wyspowiadać, dlaczego potrzebuje takiej tabletki. Żyjemy w XXI wieku i takie praktyki nie powinny mieć miejsca. Jeżeli dziewczynka piętnastoletnia może współżyć na przykład ze swoim rówieśnikiem, to czemu ma iść do ginekologa, gdzie będzie potrzebowała zgody swoich rodziców? Ograniczenie dostępności do tabletki „dzień po”, poprzez wprowadzenie recepty, jest dla nas nieakceptowalne" — podkreślił polityk Lewicy.

 

Działacz wyjaśnił też, że dostęp do antykoncepcji awaryjnej zmniejsza ilość niechcianych ciąż, a co za tym idzie, ilość dokonywanych aborcji. Dodał też, że tabletka „dzień po” nie jest tabletką poronną a jedynie zapobiega zagnieżdżeniu się komórki jajowej w macicy.

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem